Spacery socjalizacyjne
- Patrycja Kozłowska
- 9 sie 2021
- 2 minut(y) czytania
Jak wiadomo jedną z psich potrzeb jest kontakt z drugim przedstawicielem swojego gatunku. Ale musi to być kontakt przemyślany a nie nachalne wrzucanie psa w interakcje z innym przypadkowo napotkanym psem na spacerze. Dlaczego?
Dlatego, że w przypadku szczeniąt dobrze jeśli nasz maluch ma kontakt ze spokojnymi i zrównoważonymi psami by uczyć się od nich prawidłowych zachowań, panowania nad emocjami, kontroli ugryzień czy spokojnej zabawy. Podchodzenie z psim dzieckiem do każdego napotkanego psa jest dla niego szkodliwą socjalizacją. Uczy on się wtedy , że jest to jedyny sposób na interakcje z drugim psem. Przez co tworzymy sobie psa, który nie potrafi minąć spokojnie drugiego czworonoga bo musi się przywitać. A mało tego przestaje rozumieć psią komunikacje gdyż na wszystkie sygnały odpowiada zabawą. Jak to się kończy? Najczęściej pogryzieniami na spacerach i ciągnięciem na smyczy do każdego napotkanego psa.

Jeśli chodzi o dorosłe psy lub szczeniaki w okresie dojrzewania to mało który z nich chce się bawić z psem którego widzi pierwszy raz na oczy. Jego mowa ciała dla osoby niedoświadczonej może wydawać się zabawą lub zaproszeniem do zabawy ale tak naprawdę pies prezentuje całym sobą zachowania demonstracyjne. Czyli miedzy sobą ustalają kto jest lepszy, silniejszy i ma władzę :)
Zabawa między dorosłymi psami może zaistnieć wtedy kiedy już bardzo dobrze się znają. Bardzo rzadko miedzy dwoma psami w okresie dojrzewania czy dorosłymi przy pierwszym spotkaniu dochodzi do zabawy. Dorosłym psom wystarcza wspólny spacer, węszenie, kopanie dołków czy obserwowanie siebie nawzajem.
W spacerach biorą udział psy w różnym wieku a także z różnymi problemami. Dlatego też jeśli idą psy, które mają problemy z lękliwością czy agresją to cała grupa wędruje na smyczach. Psy podczas spacerów mają obok siebie wędrować i uczyć się spokojnego mijania. Jeśli widzę jakieś nieprawidłowe zachowania od razu psy są rozdzielane i mają iść od siebie w większej odległości.

W ten sposób psy uczą się, że takie zachowanie nie jest okej. A te, które nie czują się komfortowo dzięki temu widzą, że mają w opiekunie swoje wsparcie i że rozumie on dyskomfort psa. Dzięki temu pies będzie szukał pomocy u niego a nie pojawia się zachowania dystansujące takie jak kłapanie zębami czy ataki na zbliżające się psy. Szczeniaki uczą się, że kontakt z drugim psem nie musi polegać tylko na zabawie. Obserwują starsze spokojne psy, poznają tajniki psiej komunikacji.
Bardzo ważne jest dla mnie to by psy się nie witały zwłaszcza jeśli widzą się pierwszy raz. Możecie tym sposobem zniszczyć komuś kilka miesięcy pracy. Na każdym spacerze są nowe psy i nie wiecie z jakimi problemami się one borykają. Jeśli podejdziecie do psa lękliwego lub agresywnego może skończyć się to atakiem i traumą dla Waszego psa.
Nie każdy pies jednak może uczestniczyć w takich spotkaniach. Psy z niektórymi problemami behawioralnymi lepiej jeśli najpierw przepracują pewne rzeczy a dopiero później jako kolejny etap terapii zaczną spacerować w gronie innych psiaków. a
Super artykuł, bardzo ciekawy. Zacząłem się trochę interesować tematyką spacerów socjalizacyjnych, i szukam dodatkowych informacji na ten temat w Internecie. Tutaj znalazłem kilka dobrych informacji na ten temat (swiatretrieverow.pl) a wasz artykuł potwierdził mnie w przekonaniu, że jest to świetny sposób na trening i wychowanie psa. Powodzenia w pracy, super stronka, trzymam za was kciuki :)